Koza (Cobitis taenia)

Koza (Cobitis taenia). 

Gatunek ten występuje w Europie, północnej Afryce, Azji Północnej w wodach stojących i płynących o piaszczystym dnie i skąpej roślinności. Kozy można stosunkowo łatwo złapać przeczesując piasek siecią do łowienia planktonu.

Można je też kupić. Dobrze znoszą transport. Dorastają do 10 cm długości. Ciało mają wydłużone, nieco bocznie ścieśnione. Otwór gębowy ma ustawienie dolne i otoczony jest 3 parami wąsików. Nad każdym okiem mieści się kolec. Ciało pokryte jest drobnymi łuskami, linia boczna jest niewidoczna. Ubarwienie zmienne. Grzbiet jest zwykle szarożółty, boki szare, brązowo nakrapiane, brzuch białawy. Od ogona do głowy przebiega wyraźny pas składający się z brązowych plam. Różnice płciowe są niewyraźne. U samca drugi promień płetw piersiowych jest zgrubiały, a na ich podstawach widnieją duże brązowe plamy.

Akwarium dla kozy powinno mieć ponad 60 litrów pojemności. Na jego dnie należy umieścić 15-centymetrową warstwę piasku. Dekoracja akwarium jest taka sama jak dla opisanego już piskorza. Woda w akwarium powinna być filtrowana i w ruchu. Jej temperatura nie może przekraczać 18°C. Wskazana jest jak najczęstsza wymiana częściowa wody. W akwarium dla kozy nie powinno być zbyt dużo roślin, za to kilka otoczaków i kawałków drzewa. Podobnie jak w warunkach naturalnych, tak i w akwarium, koza wkręca się po głowę w piasek i bacznie obserwuje otoczenie. Rzadko podpływa po powierzchnię wody, aby nabrać do przewodu pokarmowego powietrza. Ożywia się zwykle wieczorem. Pływa niezgrabnie nad dnem. Na zmiany ciśnienia reaguje podobnie jak piskorz. Jest wszystkożerna. Rozgrzebując piasek wyszukuje larwy owadów, robaki, zdrapuje także glony. W akwarium zjada z dna nawet suchy pokarm. Tarło odbywa się od kwietnia do czerwca na płyciznach, między korzeniami. W większym akwarium z niskim poziomem wody można ją rozmnożyć. Jedna samica składa do 30 jaj o średnicy około 1 mm. Wylęgające się mniej więcej 6 dniach młode żywią się detrytusem i wymoczkami, później pokarmem pyłowym i glonami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *